poniedziałek, 20 grudnia 2010

Do Sokolnik popłynęła świąteczna fala darów






Fot.: Joanna Porębska

Nie była im straszna 400 kilometrowa trasa, ani trudne warunki pogodowe. Nie narzekali też na nieprzespaną noc. W środę lubawianie dostarczyli powodzianom paczki, które zebrali z miejscowych i okolicznych szkół pod koniec listopada.

Przypomnę, że już pół roku temu, po pierwszej fali powodzi jaka napłynęła na Sokolniki, Lubawa wyciągnęła pomocną dłoń w miejsce katastrofy. Zespół Szkół i inne placówkami obiecali systematyczną pomoc. Dotrzymali słowa, a akcja nabrała jeszcze większego tempa.

Otóż w zbiórkę darów zaangażowało się pond 30 szkół i przedszkoli z Lubawy, Iławy, Nowego Miasta Lubawskiego oraz gminnych miejscowości. Tym razem każda paczka była przygotowana dla konkretnych osób, w dodatku imiennie zaadresowana. Pomoc trafiła do uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum. Osoby odpowiedzialne za zorganizowanie paczek otrzymały dane kontaktowe do rodzin dzieci, aby móc zasięgnąć informacji o najpilniejszych potrzebach powodzian.

Akcja przebiegała bardzo sprawnie. Każdy ofiarowywał to, co mógł. Ci, którzy posiadali w domach przydatne rzeczy, bez wahania się dostarczali je do wyznaczonych placówek. Inni zaś ratowali złotówkami, które pozwoliły na zakup żywności, słodyczy, przyborów szkolnych, bądź odzieży zimowej. O bardzo dużej ilości przygotowanych paczek może świadczyć fakt, że w dostarczeniu 300 kartonów z darami brały udział 3 samochody ciężarowe, a kierowania pojazdami podjęli się : Marek Wielgomas, kierowcy z firm Jana Bendyka i Piotra Truszczyńskiego - Tadeusz Podobiński i Arkadusz Zubrzycki oraz Marek Dusza z ZS. Do Sokolnik pojechały także nauczycielki : Magdalena Pankowska, Anna Ismer oraz Helena Wyżlic, które czuwały nad całą zbiórką.

Dzieciaki tonęły tym razem nie w fali powodzi, ale prezentów i łez wzruszenia. Miejmy nadzieję, że pomoc lubawian sprawi, że tegoroczne święta choć przez chwilę będą dla nich magiczne...



Z najlepszymi życzeniami spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia,

Monika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz