środa, 12 maja 2010

Jednodniowe lubawskie Buenos Aires



Przekraczając próg hali OSiR przy Gimnazjum, wchodziło się jakby do innego świata. Świata nasyconego tęczowymi, jaskrawymi barwami. W tle muzyka rodem z Kuby. Kobiety są zmysłowe, namiętne, wykonują kocie ruchy, natomiast mężczyźni a la macho towarzyszą partnerkom w jakże trudnej dyscyplinie jaką jest taniec towarzyski. Oczywiście mowa o Turnieju Tańca Towarzyskiego o Puchar Burmistrza Lubawy, który odbył się 25 kwietnia o godz.10.30, zaś o 17.30 rozpoczął się trzeci, tzw. galowy blok z parami tańczącymi w wysokiej klasie B. Przybyli do nas tancerze z m.in. Olecka, Olsztyna, Sopotu, Gdańska, Łomży oraz Kwidzyna. Impreza podzielona była na trzy bloki w zależności od kategorii wiekowej oraz klas tanecznych uczestników.
Publiczność jak najbardziej dopisała, gromko oklaskiwała występujących. O opinię na temat turnieju poprosiliśmy 19 letnią Klaudię
- Ilekroć w Lubawie odbywa się turniej tańca towarzyskiego, staram się w nim uczestniczyć. Odpowiada mi klimat tej imprezy, piękne stroje uczestników oraz sam taniec.
Miłym przerywnikiem między zmaganiami tancerzy był występ lubawskiej młodzieży z grupy All Stars. Nagrody wręczyli m.in. burmistrz miasta Edmund Standara, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Zenon Paprocki oraz dyrektor Zespołu Szkół Bolesław Zawadzki.
Udało nam się zadać kilka pytań jednej z zwyciężczyń w tymże turnieju. Mowa o Joannie z Olsztyna ( klub Power Dance )
- Tańczę od 7 lat. W tym co robię wspiera mnie rodzina i przyjaciele.
Zapytana o stres towarzyszący turniejom mówi :
-Oczywiście, że się stresuję, jednak biorę kilka głębokich oddechów i wychodzę na parkiet czując wsparcie bliskich mi osób.
Niedzielny turniej na pewno na długo zostanie w pamięci Lubawian, ze względu na ciepłą, rodzinna atmosferę, i co rzadko spotykane brak widocznej konkurencji pomiędzy tancerzami. Z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję.






Dagmara & Sylwia






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz