piątek, 4 czerwca 2010

Gdy egzaminator się uprze, to i tak usadzi

Prawo jazdy i własne cztery kółka to marzenie o wolności wielu młodych ludzi. Niestety zdobycie tego dokumentu to nie lada wyzwanie. Jakich błędów unikać na egzaminie? Jak wojować z egzaminatorem? Czy gimnazjaliści mogą prowadzić samochód?
Sobota wieczór. W Lubawie jak to w Lubawie - nic się nie dzieje. Nie wszystko jednak stracone. W okolicznych miastach są koncerty, festiwale i nie brakuje przydrożnych dyskotek. Jednak planując wyjazd pojawia się pytanie: jak się tam dostać? Osoby, które posiadają prawo jazdy i samochód do kompletu nie mają problemu. Gorzej mają ci, którzy jeszcze nie zdobyli dokumentu upoważniającego do prowadzenia aut.W naszym kraju, żeby podjeść do egzaminu upoważniającego do kierowania „osobówką” (kategoria B), trzeba ukończyć 18 lat i przejść szkolenie. kurs zaczyna się od... wypełnienia wniosku o wydanie prawa jazdy. Jest to podstawowy dokument, który trzeba złożyć w Ośrodku Szkolenia Kierowców. Potem wnosimy opłatę za kurs. Będąc uczniem możemy liczyć na zniżki, jest też możliwość zapłaty w ratach.Każdy kandydat na kierowcę musi przejść badania przeprowadzone przez uprawnionego lekarza. Obejmują one standardowy wywiad lekarski dotyczący ogólnego stanu zdrowia, badanie wzroku, pomiar ciśnienia krwi. Jeśli wszystko z nami w porządku, dostajemy "orzeczenie lekarskie" stwierdzające zdolność do kierowania pojazdami. W praktyce w wielu OSK badania lekarskie są połączone z kursem udzielania pierwszej pomocy i odbywają się na pierwszych zajęciach.Część teoretyczna kursu obejmuje 30 godzin lekcyjnych i trwa w zależności od danego ośrodka 2-4 tyg. Na zajęciach tych zapoznajemy się z zasadami i przepisami ruchu drogowego. Praktyczna nauka jazdy to 30 godzin (zegarowych).
Przygotowani do egzaminu ruszamy do Olsztyna, gdzie zdajemy test pisemny oraz pod okiem egzaminatora prowadzimy auto (Fiat Grande Punto) — najpierw na placu, później na mieście. I tu zaczynają się schody.Mimo iż nie brakuje osób, które poległy na teorii, najwięcej egzaminowanych oblewa na mieście. Po rozmowie z uczniami Lubawskiego Zespołu Szkół można wywnioskować, że najczęstsze błędy to: niesprawdzenie, czy podczas zmiany pasa ruchu nie przejeżdżamy na ciągłej linii, zbyt szybka lub wolna jazda oraz zatrzymywanie się na przejściu. A na pierwszym miejscu znowu skrajności: zbytnia pewność siebie lub wielki stres. Wiele osób twierdzi, że jeśli egzaminator się uprze, to i tak usadzi.Gorące dyskusje w temacie "prawka" toczą się także na internetowych forach. — Uważaj najbardziej na wymuszenie pierwszeństwa wyjeżdżając z podporządkowanej. Nawet jeśli "jest sporo miejsca i zdążę" to trzeba poczekać , przepuścić, bo egzaminator jeśli zechce to zawsze będzie mógł powiedzieć, że wymusiłeś” — pisze lowbir, na jednym z for.Wszyscy też są zgodni co do jednego: nie należy się kłócić z naszym mistrzem z siedzenia obok. Wiosną 2008 roku w Chełmie było dość głośno o kursancie, który oblał egzamin z powodu niepoprawnego (według egzaminatora) użycia kierunkowskazu. Odwołał się od tej decyzji. Zrobił trochę zamieszania. Uznano reklamację, ale z ostatecznym zadaniem ‘prawka’ miał trochę problemów- jak wojna to wojna ;)
A co z tymi, którzy na swojej osiemnastce się jeszcze nie bawili? Mając 16 lat możemy zdać prawo jazdy w kategorii B1. Wśród samochodów dopasowanych do wymogów tek kategorii dużego wyboru nie ma. Dostępny jest Mercedes Smart, kilka francuskich modeli oraz Daihatsu. Cóż, trzeba przejść kurs, badania, wytrząsnąć oszczędności ze świnki, uodpornić na stres i wreszcie nadejdzie ten dzień, kiedy pomachamy kierowcy „naszego” autobusu w czasie wyprzedania ;)

1 komentarz: